Odkąd powstała Honua z tego wpisu, marzyło mi się zrobienie kolejnych medalionów z labów-gigantów. Pół roku polowałam na odpowiednie kamienie, ale oto są :)
Fanyare
Kosmiczny Ilúve
I Golden Eye
Akurat miałam parę niemal pasujących do Golden Eye'a labków, więc powstały i kolczyki :)
No i wszystkie razem, co prawda nieco przyblakłe, bo fotografowane nocą ;)
Wow, prawdziwy koralikowy zawrót głowy :) Wszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńAle piękności!!! Golden Eye to prawdziwe cudeńko :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCudne co tu więcej pisac <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUwielbiam labki! :-) Pięknie je oprawilaś :-) :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam ostatnio na ich punkcie lekkiego świra ;)
UsuńRobią niesamowite wrażenie...cudowne ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJuż wylałam swój zachwyt na DeviantArcie, ale tutaj tez muszę! Nie możnaby lepiej uwydatnić i podkreślić piękna tych labradorytów! Poszukiwania odpowiednich kamieni udane :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńCuda, wszystkie razem i każdy jeden z osobna, w szczególności ten pierwszy:)
OdpowiedzUsuńOj tak, on ma moc, na zdjęciach nie w pełni to widać. Chociaż moim osobistym ulubieńcem jest kosmiczny :)
UsuńŚliczne wisiorki, wszystkie bez wyjątku:) Piękna oprawa podkreśla ich urok :)
OdpowiedzUsuń