Zaczyna się rzecz mało przyjemna, czyli sezon na robale. Toleruję w zasadzie tylko pszczoły i ważki, więc oswajam temat koralikami.
Na pierwszy ogień broszki-muchy (czy też raczej osy, jak okazało się przy poszukiwaniu tytułu pisemka, w którym był tutorial i w sumie faktycznie kształt mają osi, ale przyzwyczaiłam się już do myślenia o nich jako o muchach).
Wzór:
- "Beads Style Cool" 2003, by Shizuya