piątek, 21 lipca 2017

Żuczki

Czas temu już dosyć długi w czyjejś beadingowej pracy mignęły mi pancerzyki tajlandzkich żuków Sternocera aequisignata. Piękne, metaliczne, w dodatku w Polsce zupełnie niespotykane, więc postanowiłam kupić ich trochę na próbę. Dotarły, a ponieważ mam lekką fobię na punkcie robali obejrzałam je z obrzydzeniem i schowałam w kąt, przykryte czymś, bo brzydziła mnie sama świadomość, że tam są :P Odleżały tak ze dwa lata i ostatnio w końcu postanowiłam coś z nimi zrobić. Obrzydzenie zupełnie przeszło, zrobiłam nawet jedne kolczyki dla siebie :D

Przedstawiam Wam mini-kolekcję kolczyków Yashil :)

Pierwsze kolczyki zgłosiłam do leśnego wyzwania Szuflady :)

26 komentarzy:

  1. Fantastyczne! Nie lubię robali, ale te kolczyki są tak niesamowicie piękne, że byłabym zdolna się poświęcić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Praca jest fantastyczna!!! Mam jedynie prośbę o dodanie w treści posta banerka konkursowego z aktywnym linkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie zauważyłam że już nie wystarczy baner w pasku bocznym, już poprawione :)

      Usuń
  3. Oooo wspaniałe :) Cudowne i niepowtarzalne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale nie przypominają robali, których również nie znoszę :) A kolczyki są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Jednak mimo wszystko świadomość, że kiedyś były na prawdziwych robalach... No, ja po prostu musiałam do tego przywyknąć ;)

      Usuń
  5. To niezwykle oryginalna kolekcja. Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. W tych kolczykach się kocham odkąd je zobaczyłam. Piękne, oryginalne, magiczne w 100%! Na dodatek w kolorach lasu! Cudne! Witam w Wyzwaniu Szuflady.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :)
    Oj tak, jednak natura potrafi wymalować najpiękniejsze kolory.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie przyszło mi to samo określenie do głowy - magiczne są odcienie tych kolczyków. W pierwszej chwili myślałam, że to pióra, a to pancerzyki... Te pierwsze najbardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękne! Wspaniałe kolory, przecudownie się mienią, nic tylko się zakochać. Aż nie wierzę, że pancerzyki tyle przeleżały w szafie, ale widać na dobre wyszło, bo kolczyki stworzyłaś niesamowite :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeleżały, ale teraz będę ich jeszcze używać, skoro wreszcie się do nich przekonałam :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  10. Śliczne, dziekujemy za udział w wyzwaniu szuflady

    OdpowiedzUsuń