piątek, 21 kwietnia 2017

Ślubne komplety

Sezon ślubny rozpoczęty, więc i u mnie pojawiły się już pierwsze dwa ślubne komplety. Póki co jest dosyć minimalistycznie, a zarazem baardzo kryształowo ;)
W obu główną rolę grają kryształy Swarovskiego i przezroczyste koraliki Toho z subtelnym efektem rainbow, ale różnią się metalicznym dodatkiem - w jednym jest złoty, w drugim srebrny. Ten ze srebrnym w ogóle powstawał z pewnymi przebojami - okazało się że w Polsce nigdzie nie ma wsuwek do włosów z bazami pod rivoli, więc musiałam je szybko sprowadzać skądinąd, a jak już je zrobiłam przy obróbce zdjęć zorientowałam się, że machnęłam się z kolorem i dałam oczywiście złoty zamiast srebrnego. I cóż było robić, z bólem serca sprułam całą ósemkę i zrobiłam nowe, teraz cały komplet w końcu jest w drodze do swojej Panny Młodej :)

14 komentarzy:

  1. Piękne!;) Pierwsze wyglądają jak śnieżynki, świetnie się wpasowują w aurę za oknem w tą zimową śnieżną wiosnę;P Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oj, mam nadzieję że jednak niedługo przestaną pasować do pogody ;)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  2. Śliczne kompleciki, delikatne i kobiece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Takie sobie Panny Młode zażyczyły :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  4. Żebym ja nieszczęsna wiedziałą o takich cudach rękodzielniczych jak brałam ślub...a w sumie może i dobrze, że nie byłam świadoma, bo inaczej w życiu na nic bym się nie zdecydowała, bo najchętniej nosiałbym wszystkie ;) P.S Na jednym ze zdjęć super lakier do paznokci, taki kosmos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, jak miło się czyta takie słowa, dziękuję :)
      Lakier jakoś tak się właśnie nazywa, galaxy albo coś w tym guście :D

      Usuń