Parę rzeczy, które powstawały w międzyczasie pomiędzy większymi kolekcjami:
- herringbonowe bransoletki w wiosennych barwach
Dwa ostatnie zdjęcia autorstwa Kasi Żurawik
- czworokąt, czyli zmodyfikowany wzór na trójkąty, które pokazywałam jakiś czas temu
- i dwa donuty + zakładka (jak widać powstała już jakiś czas temu ;) )
Wzory:
jestem zachwycona tymi donatami! :D są naprawdę śliczne :)
OdpowiedzUsuńA mi się podoba ten czworokąt "marzenie masochisty" ;-) Wygląda po prostu obłędnie!
OdpowiedzUsuńświetne prace jak zwykle!:)
OdpowiedzUsuńPrace świetne. Tylko pozazdrościć sprytu i pomysłów.
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać wzroku od tych soczystych bransoletek :) Wow!
OdpowiedzUsuńBransoletki są świetne :), donuty również. Ale ten czworokąt... Po prostu rewelacyjny :)!!
OdpowiedzUsuńTen czworokąt jest boski....*_*
OdpowiedzUsuńŚwietne prace :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się oprzeć i troszkę zareklamuję Twój blog na swoim http://siubzdziu.blogspot.com/
Och, jaka moc kolorów. Bardzo energetyczne!
OdpowiedzUsuńWisiorki - super, a czworokąt - rewelacja!
Bransoletki, aż chce się ugryźć -jak soczysty owoc, czworokąt- chylę czoła!!!
OdpowiedzUsuń