Po tym, jak jesienią zrobiłam indiańskie kolczyki Yávan nosiłam się z tym, żeby wypróbować ten model w innych wersjach kolorystycznych. I udało się, dziś chcę Wam pokazać sześć świeżutkich opcji (i na pewno powstanie więcej! 😁).
Casaan Derjaya
Masz niebywałą fantazję. Niby wzór ten sam, a każde z tych kolczyków są inne i wszystkie piękne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Ile to pomysłów:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolczyki. Z racji upodobań kolorystycznych najbardziej podobają mi się Inyanja i Derjaya.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wszystkie są przepiękne i niezwykle oryginalne:) Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńniesamowite! kolorystyka jest przepiękna! te błękitne z przezroczystymi elementami na dole nazwałabym 'wodospad' <3 idę pozbierać szczękę z podłogi ;-)
OdpowiedzUsuńZjawiskowe są Twoje kolczyki:-))) Fantastyczne połączenie kolorów i jaka misterna robota:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Chciałam wybrać kolczyki które najbardziej mi się podobają, ale nie mogę. Wszystkie są śliczne i każde bym wybrała, pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńPrzepiękne😍
OdpowiedzUsuńPrześliczne, każdy wyjątkowy <3
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja i piękne połączenie kolorystyczne 🥰
OdpowiedzUsuń..cudowne kolczyki❣️ ..wszystkie są jedyne w swoim rodzaju 😊 ..zachwycające kolory.. przepiękna misternie wykonana przez Ciebie praca💖
OdpowiedzUsuń-pozdrawiam ciepło i serdecznie😊
Zjawiskowe kolczyki :) Jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolczyki, cudowne prace tworzysz.:)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ciężko wybrać te naj.
OdpowiedzUsuńKolczyki są przepiękne. Te z przedostatniego zdjęcia najbardziej przypadły mi do gustu 😍!!!
OdpowiedzUsuń