czwartek, 25 stycznia 2018

Walentynkowo :D

Ależ dawno mnie tu nie było :D Wpadłam w szał robienia smoków (pokażę kolejne wersje następnym razem :) ), potem w szał świąteczny i tak jakoś się przeciągnęło.

Z rewelacji dotyczących BOTB - udało mi się dojść do piątej rundy, gdzie zostało nas całe 12 sztuk, więc jestem szalenie dumna :) 
Bardzo, bardzo dziękuję Wam za wszystkie oddane głosy, nie udałoby mi się zajść tak daleko, gdyby nie Wy :*

Ale, dziś zasadniczo nie o tym :D Otóż chyba pierwszy raz w życiu udało mi się wyrobić z czymś przed czasem i skończyłam już biżu walentynkową :D W tym roku zamiast na motyw serca postawiłam po prostu na różne odcienie czerwieni.

Bhāratīya
Naszyjnik z karneolem i kamieniem słonecznym na sznurze z fasetowanych kulek agatu karneolowego.
Bloody Valentine
Komplet z fasetowanymi jadeitami i agatem brazylijskim.
Mercan
Komplet z naturalnym koralem w dwóch kolorach.

7 komentarzy:

  1. O ja cię... Jestem absolutnie oczarowana, nie wiem, gdzie patrzeć. Wszystko, co wyszło spod Twoich rąk to istne cudeńka... Ale, że uwielbiam wisiory, to popatrzę sobie jeszcze na wisior Bhāratīya ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Mi też podoba się tego wrzutu najbardziej, chyba dlatego że jest kolorystycznie taki bardzo mój, dawno nie robiłam niczego tak ognistego :D

      Usuń
  2. Twoja biżuteria zawsze jest piękna. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń