Ostatnio mój warsztat zdominowały prace przygotowywane na konkurs sklepu Royal Stone. Inspiracjami do ich wykonania są fotografie apetycznych słodkości ;) Inspiracją do pierwszego etapu było takie urokliwe zdjęcie:
Zabierając się do pracy starałam się dosyć wiernie trzymać przedstawionej kolorystyki, tylko fiolet zamieniłam na cieplejszy odcień, bo kaboszon lepidolitu wręcz wołał, żeby go użyć, więc jak mogłabym mu się oprzeć ;)
Na lepidolicie przycupnął kwiatek rzeźbionego agatu, mający być nawiązaniem do szczęśliwego pięciopłatkowego kwiatu bzu.
A żeby oddać zarówno ażurową serwetkę, jak i tytułowe "muśnięcie", w głównym elemencie postanowiłam wykorzystać koronkowy webbing.
Poza tym do wykonania naszyjnika użyłam fasetowanych cytrynów - bryłek i dwóch kropli, mniejszej kropli kwarcu, monety opalizującej perły, a w sznurze kul ametystu i trawionego agatu.
Chyba nigdy wcześniej nie wykorzystałam w jednej pracy tylu minerałów :)
Piękny naszyjnik zrobiłaś, świetnie oddałaś urok tego delikatnego ciastka. Bardzo mi się podoba jak opisujesz kamienie, kolor, widać że na prawdę lubisz to co robisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Bardzo dziękuję :) Zwykle staram się być w opisach prac maksymalnie lakoniczna, może to błąd i należałoby zacząć nieco więcej pisać, co gra w duszy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca, magiczna, delikatna ,urocza, zachwycająca. Właśnie taka, wszystko w jednym. Powodzenia w wyzwaniu
OdpowiedzUsuńSliczna praca , w 100% podpisuję sie pod poprzedniczką bo wyjeła mi słowa z ust :D Pozdrawiam i powodzenia
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca :) Bardzo oryginalny projekt :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu
Pozdrawiam
Wspaniały i oryginalny naszyjnik :) cudo :)
OdpowiedzUsuń