Do lata ma się on jedynie tak, że jest to pora roku za którą zdecydowanie nie przepadam (jestem zimnolubem ;) ) i kiedy temperatura za oknem rosła, w mojej głowie pojawiały się takie obrazy:
i właśnie podobny "widok" był inspiracją dla Icy :)
(ostatnie zdjęcie autorstwa Alexandra Zotova pochodzi stąd)
<3
OdpowiedzUsuńJest śliczny, szczególnie w tej białej wersji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńIgły JJ mam. Szczerze mówiąc nie przepadam za nimi. Szybko się łamią i są strasznie delikatne.
Najczęściej używam Galantów, są mocne (ani jedna mi się nie złamała a nie obchodzę się z nimi delikatnie) i bez problemu przechodzą przez 15. Po za tym lubię igły skręcane oraz z dużym okiem (do nawlekania) :)
Teraz próbuję zdobyć Pony i je wypróbować ;)
Naszyjnik jest cudowny!
OdpowiedzUsuńWidać, że się mocno napracowałaś :)