W końcu udało mi się zmobilizować do obfocenia kolekcji wisiorów-trójkątów. Powstało ich aż 13, głównie chyba dlatego, że szalenie przyjemnie się je wyplata :)
Avene
Vanduo
Flitter
KahelLapas
Barna
Paillet
Pulveris
Chaux
Braise
Sahne
Senovinis
Tratai
I standardowo - cały urodzaj ;)
Wzór:
Jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia, pomyślałam sobie: "Kurdę, ale fajne to pokręcone coś ;)" Czytam całego posta i okazuje się, że to wisiory (to moja ulubiona biżuteryjna forma)! Powiem krótko: zakochałam się.
OdpowiedzUsuńps- uwielbiam patrzeć na zbiorcze zdjęcia Twoich kolekcji. Są takie kolorowe, że oczopląsu można dostać ;)
Pozdrawiam
Piękne te Twoje trójkąty :)
OdpowiedzUsuńOniemiałam.... Zachwycona.....
OdpowiedzUsuńCudowne te pokręcone maluszki !!!! Do pozazdroszczenia !!! Miłego dnia !!!
OdpowiedzUsuńFlitter i Pailet - przepiękne kolory!! rewelacyjne te wisiorki są, po prostu świetne! :)
OdpowiedzUsuńSol jestem zachwycona Twoimi trójkątami, a Pulveris mamy w podobnej kolorystyce zrobiony ;) Podziwiam Ciebie, że chciało Ci się aż 13 ich upleść:)
OdpowiedzUsuńSwietne rodzenstwo :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace!
OdpowiedzUsuńfajnie, że dajesz namiary na wzory, aczkolwiek obawiam się, że nie zmądrzeję dzięki nim :P
pozdrawiam
Sama mam te wzory dzięki komuś, więc po prostu nie wypada ich nie podawać ;) (zwłaszcza, kiedy są nie moje).
UsuńA w razie kłopotów chętnie pomogę :)
Piękne to za mało... Wzor miałam już wcześniej ale chyba mam zbyt małe umiejętności. Pozostaje się szkolić bo patrząc na te cuda mam motywację. Pozdrawiam pszczola9a
OdpowiedzUsuńSą niesamowite! Dla mnie czysta abstrakcja :P
OdpowiedzUsuńKrása :)
OdpowiedzUsuń