piątek, 17 grudnia 2021

Ogień zaklęty w kamień VIII - labradoryty w srebrze

Za oknami zima w pełni, więc u mnie powstało kilka prostych prac w chłodnej kolorystyce - z intensywnie niebieskimi labradorytami w oprawie z koralików Toho w moim ukochanym kolorze nickel.

Kolczyki wykonane na zamówienie, które nie doczekały się nazwy
Kolczyki Aften
Wisiory NerförOrail (to wbrew pozorom dwa różne wisiory, chociaż kamienie były niemal identyczne)
Naszyjnik Vivino
I naszyjnik Thellësi

piątek, 5 listopada 2021

Jesienne Ornamenty I

 Bransoletek z kolekcji Cztery Pory Roku - Jesień ciąg dalszy 😁
Tym razem nie landszaft, a wzory ornamentowe (a właściwie dwa ornamenty i dwa fragmenty wzoru fraktalnego).

Jesienny Ornament Ia

Jesienny Ornament Ib

Jesienny Ornament IIb

Jesienny Ornament IIc


Jak widać po nazwach ("b" i "c" bez "a") czegoś tu brakuje - to dlatego, że samych wzorów przygotowałam więcej (kilkanaście 😅). Można je obejrzeć bądź kupić na moim tutorialowym etsy, natomiast bransoletek zdążyłam (póki co 😈) zrobić cztery.

sobota, 2 października 2021

Jesienny Most I

 Jakoś latem wpadłam na pomysł nowej kolekcji peyotowych bransolet - "Cztery pory roku".

Z Latem się w tym roku co prawda nie wyrobiłam, ale Jesień zaczęła powstawać. 

Wzory będą bardzo różne - inspirowane konkretnymi pejzażami i motywami (czy raczej seriami pejzaży i motywów - w końcu lubuję się w seriach 😅), ale również zupełnie abstrakcyjne w charakterystycznej dla danego sezonu kolorystyce.

Pomysłów na wzory mam już mnóstwo i na pewno nie wyrobię się z nimi w jeden rok, ale będę je pokazywać sukcesywnie jak będą powstawały 😉

Tymczasem na początek bransoleta z motywem mostu na tle jesiennych drzew - Jesienny Most I (tak, nawet sam motyw mostu planuję w kilku różnych odsłonach 😁).

(wzór jest już dostępny na moim tutorialowym Etsy)

piątek, 30 lipca 2021

Heavenly Messenger

 Idąc za ciosem zrobiłam jeszcze jeden naszyjnik - tym razem "niebiański". Przy okazji pierwszy raz miałam możliwość wykorzystania rzeźbionych kamieni 💙 (opalitowe skrzydła zrobiły tu całą robotę, chociaż trochę się nakombinowałam jak je zamocować żeby faktycznie sztywno się trzymały).

piątek, 18 czerwca 2021

Druid Jewel

Od wieków nie robiłam większych naszyjników. Skupiłam się na drobniejszej biżuterii i jakoś długo nie było okazji powrócić do niczego bardziej okazałego. Aż do teraz 😊 Powstał naszyjnik Druid Jewel z sercem z labradorytu (w końcu jakże by inaczej 😅). Otacza go dwuwarstwowy oplot w kształcie płatków. Dodatkowo wyhaftowałam dwa elementy haftem 3D wokół srebrnych druz kwarcu aura. Całości dopełnia potężna zawieszka (kamień ma, bagatela, 6,5cm), również z kwarcu aura, przezroczystego z delikatną tęczową iryzacją, oplecionego w sposób mający przypominać pączek kwiatu (tudzież roślinność usiłującą zagarnąć kryształ w swoje władanie 😉).

      
      
      

piątek, 28 maja 2021

Różne strony słońca

 Wspominałam kiedyś, że uwielbiam pracować z okrągłymi kaboszonami? Bo zdecydowanie uwielbiam, bardzo przyjemnie się z nimi pracuje.
Miałam niedawno klientkę, która chciała dwa wisiory z obsydianami, srebrnym i złotym, nazwała je "sun and moon pendants", chociaż biorąc pod uwagę kształt (pikotki wyglądające jak promienie) bardziej kojarzą mi się z różnymi obliczami słońca. Tak dobrze mi się je robiło, że rozpędziłam się nieco i zrobiłam mini-serię tych słonecznych medalionów, do obsydianów dokładając kilka złotych labradorytów (w końcu czy może być bardziej słoneczny kamień, niż złocisty labradoryt?).

Bliźniaki Solead i Ensoleillée 

Metsän
Sun of the old gods
Cerah
i Celebros, czyli kolejne dwa bliźniacze wisiory, tym razem również z parą kolczyków.