Chwila już minęła odkąd pokazywałam poprzednie wersje mojego ulubionego wzoru kolczyków, oczywiście w międzyczasie powstało kolejnych kilka par ;)
Airgid z onyksami i moimi ulubionymi od jakiegoś czasu jasnosrebrnymi koralikami Miyuki
Altin, czyli wersja wyplatana zamiast haftowanej (te fasetowane labradoryty są z obu stron tak ładne, że po prostu musiałam wykombinować wersję, w której cała ich uroda będzie widoczna)
Ceruleo
Vihreä
Fengári z bransoletką do kompletu
I lapisowa Safaia wersja II i III ;)