Dziś również muszla, ale tym razem paua (abalone) 😊
Do pięknej, dwustronnej zawieszki dorobiłam koralikową "koronę".
Niestety średnio udało mi się uchwycić kolory muszli, w rzeczywistości są bardziej intensywne, z przewagą zieleni i różu.
Biżuteria tęczą malowana
Dziś również muszla, ale tym razem paua (abalone) 😊
Do pięknej, dwustronnej zawieszki dorobiłam koralikową "koronę".
Niestety średnio udało mi się uchwycić kolory muszli, w rzeczywistości są bardziej intensywne, z przewagą zieleni i różu.
Milion lat temu (czyli w grudniu 2013, więc naprawdę szmat czasu 😁) pokazałam tu wisior z frędzlami, w które wplotłam oliwki muszli. Kupiłam wtedy tych oliwek kilka sznurów, w różnych kolorach, i płynąc na ostatniej fali robienia wisiorów, w końcu udało mi się wykorzystać dwa rodzaje tych oliwek do najnowszego projektu 😎
W centrum umieściłam piękny fossil (czyli skamieniały koralowiec), oplata go między innymi rząd fasetowanych kulek zrobionych z muszli, poniżej znajduje się skryta wśród koralików moneta masy perłowej, no i w końcu frędzle z tymi oliwkami 😊
Wstępnie nazywał się okruch w piaskach czasu, a ostatecznie jest Coiasira.
Dziś chciałabym Wam pokazać mandalowy komplet z labradorytami. Kamień, którego użyłam do wisiora, miałam już od bardzo dawna, jest piękny i czekał na projekt, w którym będzie widać jego urodę.
Mam nadzieję, że się udało 😊 (z kamieniami w kolczykach jakoś tak wyszło, że prawie całkiem je zabudowałam 😅).
Chyba już kiedyś wspominałam, że mam tak, że gros zakupionych materiałów musi "dojrzeć", zanim w końcu ich użyję. W przypadku skrzydełek z organzy potrwało to 3 lata 😅 Ale, w końcu wzięłam je na warsztat, i dziś chcę Wam pokazać pierwszy ze skrzydlatych projektów, a zarazem inaugurację nowej wróżkowej kolekcji The Echo Forest - komplet Titania.
W zeszłym roku zrobiłam naszyjnik Druid Jewel, którego częścią była zawieszka z surowym kwarcem oplecionym jak pąk kwiatu. Od tamtego czasu chciałam zrobić kilka prostych naszyjników, w których taka zawieszka byłaby centralnym punktem, i ostatnio w końcu mi się to udało 😊 Powstały 4 naszyjniki z kwarcami aura.
Dawno nie było nowych smoków 😈
Tym razem mam Wam do pokazania trzy sztuki, owijające się dookoła kul naturalnego korala.
Dziś przychodzę do Was z zestawem prostych broszek (czy raczej broszko-wisiorów, bo wszystkie mają zapięcia z dodatkową krawatką, więc można przepleść przez nią rzemień i mamy wisior 😁).