piątek, 26 czerwca 2020

Kocie Oczy

Rzadko robię peyotowe wzory. Niemniej czasem się zdarza, mam na koncie między innymi trzy szerokie bransoletki z oczami - tygrysa, śnieżnej pantery i niebieskiego kota. Niedawno zostałam poproszona o przygotowanie węższej wersji jednej z nich. A jak już zrobiłam jedną - to w sumie czemu by nie wszystkie trzy 😁 
Podczas samoizolacji miałam też w końcu czas, żeby samej wypróbować te wzory, przy okazji dla każdej bransoletki przygotowałam też nową paletę kolorystyczną, w końcu przez tych kilka lat od publikacji Oczu Tygrysa moje zapasy koralików nieco się rozrosły, zwłaszcza jeśli chodzi o koraliki Miyuki Delica. 
I tak mogę dziś Wam pokazać trzy świeżutkie kocie bransoletki 😊

Wszystkie wzory są dostępne na moim tutorialowym Etsy 😊

piątek, 19 czerwca 2020

Sëlwer II

Dawno temu zrobiłam mini-kolekcję biżuterii z krzemieniem pasiastym. Od tamtego czasu polubiłam ten minerał i często do niego wracam, zwykle w formie prostych wisiorów w technice haftu koralikowego, więc nawet ich tu nie pokazywałam. 
Ostatnio jednak zrobiłam naszyjnik, więc to dobry moment, żeby przy okazji pokazać też kilka z tych wisiorów, są bardzo proste, ale kamienie są naprawdę ładne. A i kolczyki się zaplątały ;)

Do zrobienia naszyjnika, poza krzemieniem pasiastym, użyłam też kła i fasetowanej kulki naturalnego korala i kamienia tiger iron (nazywanego też mugglestone; to kamień będący połączeniem tygrysiego oka, czerwonego jaspisu i hematytu). Sznur zrobiłam z muszli przeplatanej oponkami hematytu, z dodatkiem czterech kulek bawolego oka. 

piątek, 5 czerwca 2020

Starry Night

Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w akcji Inspiracje zorganizowanej przez sklep Korallo. Wraz z dziesięcioma dziewczynami otrzymałyśmy zestawy półfabrykatów ze stali szlachetnej, z którymi miałyśmy wykonać biżuterię. Zestawy zawierały m. in. zawieszki w kształcie księżyca i maleńkie wiercone cyrkonie. Cyrkonii ostatecznie nie wykorzystałam, ale razem z księżycami stały się dla mnie inspiracją do powstania tego kompletu. 
Moim punktem wyjścia była noc, w połączeniu z kryształami Swarovskiego. 

Głównym motywem każdego elementu kompletu stała się więc gwiazda. Do tego kryształy i metaliczne koraliki Toho w kolorze nickel - całość więc niesamowicie błyszczy, co oczywiście mocno utrudniło robienie zdjęć 😂

Każdy element opiera się na tym samym wymyślonym przeze mnie wzorze na lekko trójwymiarową gwiazdę, który następnie lekko modyfikowałam. I tak w pierścionku jest w formie najprostszej, w wisiorze tworzy całkiem trójwymiarową strukturę (której kompletnie nie udało mi się oddać na zdjęciach 😴), a w kolczykach łączy się ze stalowymi księżycami i frędzlami (powiem Wam szczerze, że to chyba najładniejsze kolczyki jakie kiedykolwiek zrobiłam 😀).