Nie pokazywałam labradorytów od... prawie całego miesiąca :D Poza tym te są zupełnie inne, w całości z różnych srebrnych koralików (w tym mojej najnowszej miłości, Miyuki Silver) i klimacie trochę orientalnym, a trochę dawnym :)
Przy zdjęciach wróciłam do cynowego kubka, kolczyki wyszły tak długie, a jednocześnie tak niemożliwe do sfotografowania na płasko, że nie było wyjścia, ale poza tym że kubek wygląda jakby miał oczy, wyszło chyba całkiem w porządku :)
Ael
Aliran, wisior ma dwa nośniki - srebrny łańcuszek i sznur z labradorytami, sznur można też nosić oddzielnie jako codzienny naszyjnik, albo owinąć wokół nadgarstka i mieć bransoletkę do kompletu :)
AilinArian