czwartek, 11 maja 2017

Muchy

Zaczyna się rzecz mało przyjemna, czyli sezon na robale. Toleruję w zasadzie tylko pszczoły i ważki, więc oswajam temat koralikami. 
Na pierwszy ogień broszki-muchy (czy też raczej osy, jak okazało się przy poszukiwaniu tytułu pisemka, w którym był tutorial i w sumie faktycznie kształt mają osi, ale przyzwyczaiłam się już do myślenia o nich jako o muchach).


 Wzór:
  • "Beads Style Cool" 2003, by Shizuya

14 komentarzy:

  1. Takie owady to ja rozumiem :) Przepięknie się prezentują Twoje dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo urocze te robale;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze są, ale prawdziwej urody dostają dopiero na chuście :) Cudeńka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zastanawiałam się czy jest sens robić takie zdjęcia, dobrze wiedzieć że jednak jest :)

      Usuń
  4. Twoje owady są bardzo sympatyczne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Ja uwielbiam owady... oprócz krwiopijców i innych gryzących szkodliwców, więc teraz zaczęło się oblężenie, gdzie by nie pojechać za miasto...
    Bardzo fajna interpretacja tematu wyzwania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I czy ryzykować wyjazd nad wodę i pożarcie przez komary czy jednak nie ;)
      Dziękuję bardzo :)

      Usuń
  6. wow ale cudne - nie chciałabyś na jednego robala się wymienić? :)

    OdpowiedzUsuń