sobota, 8 lutego 2014

Walentynkowy motyl (krwiopijca ;) )

Owadów ciąg dalszy - tym razem prawdziwy motyl-gigant, mierzy 10,5x11cm.
To taka moja wersja biżuterii na Walentynki - w ucieczce od wszechobecnych serduszek ;)

Zgłosiłam go też na czerrrwone wyzwanie do Rozkręconych Myśli ;)


Wzór:
  • nieco zmodyfikowany ten

9 komentarzy:

  1. hej:
    Kolejny przepiekny motyl:-)
    Ogladam te Twoje motylki z prawdziwa przyjemnoscia.
    Cieszy oczko wspaniala praca w pieknych kolorach.
    Rzeczywiscie,bylby to cudny walentynkowy prezent dla kogos bardzo kochanego i kochajacego:-)
    -Usciski-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedługo będziesz mieć pokaźne stadko motyli. Ten równie piękny jak poprzednie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Amazing work, so realistic!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały motyl, widziałam go na żywo na giełdzie minerałów i naprawdę robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń